Szykowne lata 30.

Lata 30. to era kobiecości, wyzwolenia i... największego kryzysu gospodarczego XX wieku.
Ale co ma wspólnego kryzys gospodarczy z modą? Otóż, kryzys zmusił przedsiębiorców
do rezygnacji z drogich i luksusowych tkanin na rzecz nowych, nieznanych dotąd materiałów. 

Prawdziwym hitem ubóstwianym przez kobiety były nylonowe rajstopy. Tak, tak, ubóstwianym. Też nie mogłam w to uwierzyć. W tej dekadzie kobiety znalazły również talię, którą zgubiły gdzieś w latach 20. Zaczęły podkreślać kobiece kształty. W 1932 roku marka Marks&Spencer wprowadziła do sprzedaży gorsety oraz pierwsze biustonosze podnoszące biust i reklamuje je hasłem „idealna sylwetka gwarantowana”.




Kobiety stawały się coraz silniejsze i uniezależniały się od mężczyzn. Zaczęły być bardziej aktywne.
Z tego powodu ceniły sobie wygodę. Ładne i wygodne
- niemożliwe? A jednak! Silne i niezależne
po raz pierwszy założyły... spodnie.








Formy i linie ubrań odpowiadały panującemu w tych latach modernizmowi. Minimalizm i funkcjonalność to podstawa! Typową codzienną stylizacją była spódnica lub sukienka sięgająca za kolano, elegancka bluzka lub nowo odkryty dzianinowy sweter. Kończył się on w okolicach talii, miały bufiaste rękawy i zdobienia przy dekolcie takie jak kokarda czy kołnierzyk. Chętnie nosiły również dżersejowe               garsonki i taliowane żakiety.







Na te większe wyjścia kobiety wybierały długie suknie o esencjalnej formie, dopasowane w talii i rozszerzane ku dołowi. Często posiadały wycięcie sięgające AŻ do kolana! I coś za co osobiście kocham ówczesne kreacje - mocno wycięty dekolt na plecach w kształcie litery V. Suknie były wykonywane z lśniącego jedwabiu lub lekkiego weluru. Kobietom często towarzyszyły niewielkie kuferki i kopertówki. 




Na chłodniejsze wieczory kobiety chętnie zakładały niezwykle eleganckie, długie płaszcze lub peleryny. Płaszcze zachwycały przede wszystkim dodatkami, takimi jak kołnierze wykonane z futra, rękawami z wysoko wszytym mankietem czy zapięciem. Najkrótsze peleryny miały kształt wydłużającego się z tyłu i zaokrąglonego kołnierza. Były również pelerynki o długości żakietów 3/4 oraz zupełnie długie, jak płaszcz, często z kapturem. 





Poza garderobą kobiety dbały również o makijaż i fryzurę. Usta podkreślały mocną szminką, a oczy stawały się tajemnicze za pomocą tzw. smoky eyes. Włosy najczęściej układane były w fale lub loki. 



To wszystko co przygotowałam na temat szykownych lat 30. A wy, za co kochacie tą dekadę?

                                                                                                                                              Gabriela Trzeciak









Źródła:
Więcej: http://avanti24.pl/Magazyn/1,150441,20981238,z-cyklu-historia-mody-w-pigulce-lata-30.html
https://www.harpersbazaar.pl/moda/1875/historia-bielizny-w-pigulce
http://www.modoweopowiesci.pl/2016/02/sport-wojna-i-spodnie.html
https://ninateka.pl/film/moda-goraczka-lat-30
http://vintagegirl1983.blogspot.com/2015/12/6-rzeczy-ktore-uwielbiam-w-modzie-lat-30.html
http://make-up-charm.blogspot.com/2016/02/historia-makijazu-xx-w-lata-30.html 
http://lamode.info/historia-mody-w-pigulce-lata-30.html



Komentarze

  1. Świetny artykuł, czekamy na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy artykuł. Fajnie, że kobiety stawały się coraz bardziej niezależne od mężczyzn i mogły to wyrazić również przez modę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szalona moda lat 70.

Inspirujące lata 80.